Utracony ząb – korona czy implant
źródło: www.kobieta.pl
21.05.09 10:36
fot. EN
fot. EN
Nie ma znaczenia, czy to jedynka, czy szóstka. Jeśli nie udało się uratować zęba, od razu zdecyduj się na sztuczny. Protetyk zaoferuje ci wiele rozwiązań w różnych cenach. Na pewno więc znajdziesz idealne dla siebie.
Stomatolodzy są zgodni: każdy usunięty ząb musi jak najszybciej mieć swojego następcę – i to zarówno ze względów kosmetycznych, jak i zdrowotnych. W przeciwnym razie może dojść nawet do utraty kolejnych zębów. Przede wszystkim jednak te, które już nie mają sąsiada, stopniowo się rozsuwają i przechylają. Na dodatek także inne zęby po jakimś czasie zaczynają wysuwać się z dziąsła, odsłaniając przy tym szyjki. To powoduje, że zęby stają się wyjątkowo delikatne i podatne na próchnicę, łatwo się psują. Ponadto im mniej zębów pozostało, tym szybciej się one ścierają i ulegają rozchwianiu. Utrudnione jest też gryzienie jedzenia, co oznacza połykanie zbyt dużych kęsów, co zakłóca trawienie. Stąd biorą się różne kłopoty żołądkowe. Lepiej więc nie odkładaj wizyty u protetyka. Wcześniej jednak sprawdź, co może ci zaproponować. Taniej, czyli w tradycyjny sposób W puste miejsce „wkłada się” sztuczny ząb. Może być on zbudowany z porcelany albo kompozytu (rusztowanie dla zęba jest zrobione ze stali dentystycznej lub złota). Istnieją też bardziej estetyczne, ale droższe korony pełnoceramiczne – bez rusztowania z metalu.
■ Zwykłe korony w mostach
Sztuczny ząb mocowany jest do własnych, znajdujących się po bokach ubytku. Wymaga to przynajmniej dwóch wizyt u dentysty. Podczas pierwszej lekarz szlifuje oba zdrowe zęby pod metalowy most (to rusztowanie, które utrzymuje korony). Pobiera też wycisk szczęki niezbędny do zrobienia sztucznego zęba. W trakcie drugiej wizyty stomatolog zakłada i dopasowuje gotowy most. W tym wypadku cena zależy od rodzaju koron. Najdroższe są te pełnoceramiczne, kosztują 1600–2000 zł. Tańsze, porcelanowe na złocie, to wydatek ok. 500 zł. Najmniej zapłacisz za porcelanowe na metalu – 450 zł. Ponieważ most zawsze przytwierdza się do zdrowych zębów, co je osłabia – po jakimś czasie mogą się psuć.
■ Sztuczne zęby na włóknach szklanych
Korona wykonana jest z wytrzymałych tworzyw (takich, jakich używa się do plombowania). Najpierw w obu zdrowych zębach sąsiadujących z ubytkiem szlifuje się rowki od strony języka. Następnie wypełnia się je kompozytem i dopiero na nim mocuje włókna szklane. W ten sposób buduje się szkielet, na którym potem dentysta modeluje sztuczny ząb – warstwa po warstwie nakłada różne tworzywa i za każdym razem utwardza je, naświetlając. Odbywa się to podczas jednej wizyty i trwa 2–3 godziny. Odcień nowego zęba dobierany jest niemal idealnie do barwy naturalnych. Niestety, wraz upływem czasu może on przybrać nieco ciemniejszą barwę. Sztuczny ząb na włóknach szklanych nie jest jednak tak trwały jak tradycyjna korona na metalowym moście. Kosztuje ok. 600 zł.
■ Korony na korzeniach, które zostają w dziąśle
Wówczas wykorzystuje się go jako podporę dla sztucznego zęba. Korzeń musi być jednak martwy, czyli przeleczony kanałowo. Dopiero potem umieszcza się w nim wkład, a na nim koronę. W tym wypadku dobrym wyjściem są włókna szklane, które mocuje się w korzeniu, a na nich z kompozytu buduje się nowy ząb. Kosztuje to 300–450 zł. Dentysta może zaproponować ci także inną metodę: do korzenia wstawia się metalowy lub ceramiczny wkład z porcelanowym zębem. Cena od 200 do 700 zł zależy od użytych materiałów. Drożej, ale nowocześnie Zakładanie implantów jest kosztowne, mają one jednak sporo zalet. Wstawiony ząb tkwi w szczęce jak własny. Dzięki temu nie tylko nie różni się od pozostałych, ale jest trwalszy i lepiej się sprawdza przy gryzieniu niż tradycyjna korona. Ponadto, gdy decydujesz się na implant, oszczędzasz sąsiadujące z nim zdrowe zęby, bo nie trzeba ich piłować. Również kość nie zanika, a więc dziąsło zachowuje naturalny kształt.
Implant to rodzaj śruby z tytanu, o kształcie cylindra lub stożka, mocowanej w kości (imituje ona korzeń zęba). Kiedy śruba wrośnie w szczękę, wkłada się do niej metalowy łącznik, a następnie na nim porcelanową lub pełnoceramiczną koronę. W ten sposób do implantów można również przytwierdzić protezę. Wcześniej musisz mieć wyleczone wszystkie zęby i zrobić odpowiednie badania. Podstawowym jest zdjęcie pantomograficzne, na którym widać ułożenie zębów. Jeżeli trzeba wstawić więcej niż jeden sztuczny ząb, konieczna jest tomografia komputerowa. To wystarczy, gdy jesteś zdrowa. Ale w razie chorób serca, cukrzycy i nadciśnienia zleca się dodatkowe analizy krwi. Przeciwwskazaniem do zabiegu jest m.in. osteoporoza.
■ Pojedyńcze implanty
Ich zakładanie wraz z koroną zajmuje wiele miesięcy, nawet kiedy chcesz „odzyskać” tylko jeden ząb. Jeśli jest umieszczany w żuchwie, trwa to 3–4 miesiące; w górnej szczęce – do pół roku. Tyle czasu bowiem goją się dziąsła i zrasta implant z kością. Sam zabieg jego wszczepienia przeprowadza się w ciągu 20–30 minut. Tuż przed nim dostaniesz znieczulenie miejscowe, ale możesz poprosić o pełną narkozę. Na pierwsze kontrolne badanie musisz przyjść po 2–3 dniach, ponad tydzień zaś czekasz na zdjęcie szwów. Wtedy lekarz ustala również kalendarz kolejnych wizyt, w trakcie których będziesz miała mocowany łącznik, a potem sztuczny ząb. Wszczepienie samego implantu kosztuje ok. 3500 zł. Do tego musisz doliczyć cenę łącznika i korony – ich koszt zależy od tworzywa, z którego są zrobione. Najtańszym wariantem jest stalowy łącznik i korona porcelanowa na rusztowaniu ze stali, bo płacisz za to do 600 zł. Najwięcej, ok. 2000 zł, kosztują korony pełnoceramiczne na podstawie cyrkonowej z łącznikiem z tego samego materiału.
■ Proteza mocowana na implantach
Bywa polecana osobom, które utraciły wiele albo nawet wszystkie zęby. W szczęce wszczepia się wtedy dwa lub trzy implanty. Kiedy po kilku miesiącach zrosną się z kością, przytwierdza się do nich rodzaj przęsła i do niego przykręca się protezę. To wyjątkowo wygodne rozwiązanie, bo przy tak umocowanej sztucznej szczęce nie trzeba korzystać z kleju do protez. Niestety, jest sporym wydatkiem – za wszczepienie implantów w jednej szczęce płacisz od 7000 do ponad 10 000 zł. Do tego należy doliczyć jeszcze koszt protezy.